Dziennikarz RMF FM Grzegorz Kwolek wyłuskał z raportu budżetowego Najwyższej Izby Kontroli za rok 2016 kilka informacji dotyczących wydatków Sejmu i Senatu. W ogólnym ujęciu NIK nie zgłosiła większych zastrzeżeń do wydatków kancelarii obu Izb, ale ujawniła przy tym wydatki, których Sejm i Senat nie chciały udostępnić mediom.
Jak wylicza RMF FM, wyposażenie nowego centrum medialnego w Sejmie kosztowało 150 tys. złotych (zainstalowano trzy monitory i serwer graficzny), z kolei 1,15 mln zł zapłacono za nowy system kamer przemysłowych, natomiast 25 tys. złotych wydano na... makiety Sejmu, Senatu i otoczenia (wykonanie makiety zleciła Kancelaria Senatu).
Z raportu NIK można też dowiedzieć się, że Kancelaria Sejmu poniosła największe wydatki m.in. na budowę budynku komisji sejmowych (11,9 mln zł), wyposażenie nowego Stanowiska Kierowania Straży Marszałkowskiej w budynku „S” (861 tys. zł), czy wykonanie czterech płaskorzeźb na południowej elewacji budynku „D” (197 tys. zł).
NIK oszacowało też, że w stosunku do 2015 roku przeciętne miesięczne wynagrodzenie osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe (w Kancelarii Sejmu) wyniosło 20,2 tys. zł brutto (wzrost o 3,2 tys. zł), a reszty pracowników – ponad 9,2 tys. zł brutto (wzrost o 322,2 zł). W przypadku Kancelarii Senatu pracownicy zajmujący kierownicze stanowiska zarabiali przeciętnie 20,9 tys. zł brutto (spadek o 2,4 tys. zł w stosunku do roku 2015), a innych pracowników – 8,5 tys. zł (wzrost o 554 zł).