Portal tvp.info opublikował wnioski Biura Analiz Sejmowych, która opracowała ekspertyzę dotyczącą tego, czy Polska może ubiegać się o reparacje od Niemiec. Dokument liczy 40 stron i jest odpowiedzią na pytanie posła Prawa i Sprawiedliwości Arkadiusza Mularczyka.
W dokumencie, do którego dotarł portal tvp.info, zawarto stwierdzenie, że Niemcy powinny skompensować Polsce szkody związane z okresem drugiej wojny światowej. Eksperci stawiają takie tezy na bazie m.in. treści IV konwencji haskiej czy ustaleń konferencji poczdamskiej. Łącznie, według szacunków, straty i szkody wyrządzone podczas II WŚ przez Niemców wynosiły - według ówczesnego przelicznika - 48,8 mld dolarów amerykańskich (sama własność państwowa), a w majątku trwałym: 62 mld przedwojennych złotych (ponad 11 mld dolarów).
W opinii BAS nawet PRL, choć zależna od ZSRR, uznawała sprawę powojennych odszkodowań za otwartą. Oprócz tego eksperci wskazują, że w przypadku prawa międzynarodowego nie jest przewidziane przedawnienie zbrodni wojennych, przeciwko ludzkości, ani odszkodowań za takie zbrodnie.
Podsumowanie ekspertyzy BAS wykonane przez portal tvp.info:
- Proporcjonalnie do całkowitej liczby ludności i majątku narodowego, Polska poniosła największe w Europie straty osobowe i materialne,
- Straty te wynikały z działań wojennych i niemieckiej polityki okupacyjnej tj. celowej i zorganizowanej eksterminacji polskiej ludności oraz pracy przymusowej społeczeństwa polskiego i celowego niszczenia mienia, w tym m.in. zburzenia Warszawy,
- Twierdzenie że Polsce przysługują wobec Niemiec roszczenia odszkodowawcze jest zasadne, a tezy o ich wygaśnięciu lub przedawnieniu są nieuzasadnione.
Czytaj też:
Ekspertyza ws. reparacji od Niemiec jest już gotowa. BAS odpowiedziało Mularczykowi