Zbigniew Ziobro miał odwołać przed upływem kadencji trzy osoby pełniące funkcję wiceprezesów w największym w Polsce sądzie - Sądzie Okręgowym w Warszawie. Odwołane ze stanowiska miały zostać Beata Najjat, wiceprezes ds. karnych, która przebywa obecnie na urlopie, wiceprezes ds. gospodarczych Ewa Malinowska, której kadencja upływa w listopadzie, a także Maria Dudziuk, wiceprezes ds. cywilnych, której upłynęła dopiero połowa kadencji. W związku z okolicznościami odwołania wiceprezesów rezygnację złożyła rzecznik prasowa sądu.
Minister sprawiedliwości mógł odowłać wiceprezesów Sądu Okręgowego w Warszawie na mocy ustawy o ustroju sądów powszechnych podpisaną przez prezydenta Andrzeja Dudę 25 lipca. Ustawa zakłada m.in. zwiększenie kompetencji Ministra Sprawiedliwości w powoływaniu i odwoływaniu prezesów i wiceprezesów sądów. Według Ministerstwa Sprawiedliwości podstawowym celem ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych jest „usprawnienie działania sądów, tak aby zaczęły działać szybko, efektywnie, a wyroki wydawane przez sędziów budziły zaufanie Polaków”. W komunikacie resortu czytamy, że „zmiany te uniezależnią sędziów od nacisków przełożonych, przywrócą bezstronność i prawdziwą niezawisłość”.
Czytaj też:
Sędziowie odmawiają awansu i bronią prezesa. Pierwszy sąd otwarcie sprzeciwił się ministrowi