Sprawa wydała się w niedzielę 24 września. Strażnicy skontrolowali dwudziestoośmiolatka i turecką rodzinę z dwójką małoletnich dzieci, którzy podróżowali pociągiem międzynarodowym relacji Kijów - Przemyśl. W trakcie kontroli paszportowej na wjazd do Polski, cudzoziemcy okazali funkcjonariuszom francuskie dowody osobiste i tureckie paszporty. Twierdzili, że posiadając francuskie dokumenty mogą wjechać legalnie do państw UE.
Już w trakcie rutynowej kontroli, funkcjonariusz SG ujawnił że dowody osobiste są fałszywe. Cudzoziemcy przyznali, że paszporty zakupili od handlarzy dokumentów, będąc jeszcze w Turcji. Za pojedynczy, francuski dowód osobisty płacili po 2 tys. euro.
Wobec obywateli Turcji Straż Graniczna wszczęła postępowanie karne dotyczące usiłowania przekroczenia granicy państwa poprzez okazanie podrobionych dokumentów, a następnie wydano decyzję o odmowie wjazdu i zawrócono obywateli Turcji na Ukrainę.