Wicemarszałek Sejmu przyznał, że „podoba mu się to, że prezydent wnosi troszeczkę wyższą kulturę do naszej debaty publicznej, choćby zapraszając przedstawicieli różnych ugrupowań i konsultując to, co powinno być skonsultowane znacznie, znacznie wcześniej”. Zapytany o to, czy Kukiz'15 jest bardziej proprezydnecki niż PiS, czyli środowisko, z którego wywodzi się Andrzej Duda, Tyszka odparł, że „Kukiz'15 to jedyne ugrupowanie, które jest nastawione proobywatelsko i prozdroworozsądkowo”. – To nam nakazuje w tym momencie otwartą i merytoryczną debatę na temat zmian w sądownictwie – dodał.
W ocenie Tyszki „projekty ustaw zaproponowane przez prezydenta nie są reformą sądownictwa, ponieważ zmiany te nie pomogą obywatelom”. – My chcemy i wystąpimy w pewnym momencie z naszym projektem wybieralnych przez obywateli i przez nich rozliczanych sędziów pokoju do spraw najprostszych. Jeżeli chodzi natomiast o te ustawy, to ministerstwo sprawiedliwości narzuciło bardzo złe rozwiązania, prezydent zobowiązał się je poprawić, a my staramy się z punktu widzenia proobywatelskiego, zdroworozsądkowego je skorygować – dodał polityk.
– Jest parę postulatów, które pan prezydent uwzględnił, na których nam zależało, czyli właśnie odpartyjnienie pewne tego procesu, trzy piąte zamiast zwykłej większości, to, że obywatele mogą zgłaszać kandydatów do KRS, to, że będą ławnicy w SN, to są te elementy społecznej kontroli wymiaru sprawiedliwości, które wysyłają wyraźny sygnał obywatelom – zaznaczył polityk.
Tyszka podkreślił, że „wszystkie władze w państwie powinny być poddane kontroli obywatelskiej, bo suwerenem są wszyscy obywateli naród”. – Będziemy walczyć o to, żeby sędziowie byli bezpośrednio wybierani przez obywateli – powiedział. Pytany o kwestię przechodzenia sędziów w stan spoczynku w wieku 65 lat, Tyszka stwierdził, że „o tym należałoby jeszcze dyskutować, jaki powinien być pułap tego wieku”.
Jednocześnie Tyszka zaprzeczył, jakoby ruch wszedł w jakikolwiek sojusz z prezydentem. – My jesteśmy trzecią siłą polityczną, tak zdecydowali obywatele i wprowadzamy nowe wątki do polskiej debaty publicznej, wątki właśnie proobywatelskie. Uważamy, że wymiar sprawiedliwości powinien być poddany kontroli obywateli – tłumaczył. Wicemarszałek Sejmu przyznał, że „pomysły typu partia prezydencka tworzona z części ruchu Kukiz'15 i obozu PiS, czy sojuszu Kukiz-Duda-Gowin to wrzutki medialne”. – To są takie typowe wrzutki medialne, który tam niektórzy politycy robią. My robimy swoje – podkreślił.