„Słowa ranią. Przed chwilą potwierdził to warszawski Sąd. Pan Jacek Międlar został skazany za znieważenie mnie w internetowym wpisie” – poinformowała na swoim profilu na Facebooku posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus. Chodzi o wpis z 2016 roku. Były duchowny nazwał polityk Nowoczesnej „konfidentką, zwolenniczką zabijania i islamizacji”. „Konfidentka, zwolenniczka zabijania (aborcji) i islamizacji. Kiedyś dla takich była brzytwa! Dziś prawda i modlitwa?” – napisał na Twitterze były kapłan.
W środę 27 sierpnia Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieście wydał w tej sprawie wyrok. Sąd uznał Jacka Międlara za winnego i skazał go na karę pół roku ograniczenia wolności oraz prace społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie. „To nasz wspólny sukces w walce z mową nienawiści. Dziękuję, że byliście ze mną. Dziękuje mecenasom: Marcinowi Oźminkowskiemu oraz Jarosławowi Kaczyńskiemu. Dalej walczymy z hejtem” – dodała na swoim profilu na Twitterze posłanka Nowoczesnej.
Do sprawy odniósł się również Jacek Międlar. Były duchowny zapowiedział, że złoży apelację i będzie się odwoływał od wyroku.