Rajd Lipawy był ostatnią rundą tegorocznych mistrzostw Europy. Już w sobotę tytuł zapewnili sobie Kajetan Kajetanowicz i Jarosław Baran, którzy zdecydowali się odpuścić jedenasty odcinek specjalny. Do tragicznego zdarzenia doszło pod koniec jedenastego odcinka specjalnego w trakcie Rajdu Lipawy, który odbywał się w niedzielę 8 października na Łotwie. Cywilny helikopter przeleciał zaledwie kilkaset metrów, po czym runął na ziemię.
Według świadków zdarzenia maszyna mogła zahaczyć o linie wysokiego napięcia. Na pokładzie helikoptera znajdowały się cztery osoby z teamu Kajetana Kajetanowicza. Ze wstępnych informacji wynika, że dwie osoby zginęły na miejscu, a dwie inne w ciężkim stanie zostały przetransportowane do szpitala. Z informacji portalu WRC News, na pokładzie helikoptera byli Polacy. Informację o wypadku potwierdził rzecznik miejscowej policji Ilze Jurevica. Na chwilę obecną przyczyny wypadku są nieznane. Według świadków zdarzenia maszyna mogła zahaczyć o wystające przewody elektryczne.