Z informacji portalu wynika, że pozew złożony zostanie w związku z oficjalnym stanowiskiem NSZZ „Solidarność”, gdzie jego członkowie pisali o esbekach i przedstawicielach resortowej PRL-owskiej nomenklatury, którzy mają obecnie być „prominentnymi działaczami KOD”.
– Mogę potwierdzić, że nasz pozew jest już na ukończeniu. W ten weekend ustalamy jeszcze ostatnie szczegóły, między innymi zdecydujemy, jaką kwotę na cele charytatywne będzie musiała zapłacić tutaj NSZZ „Solidarność”. Pozew na pewno zostanie złożony na dniach i stanie się to w Gdańsku – przekazał w rozmowie z Onet.pl sekretarz Zarządu Głównego Komitetu Obrony Demokracji Jarosław Marciniak.
O tym, że KOD rozważa pozwanie władz NSZZ „Solidarność” informował już pod koniec sierpnia lider Komitetu Obrony Demokracji Krzysztof Łoziński. – Staliśmy się przedmiotem niewybrednych ataków. Działacze „Solidarności”, między innymi Piotr Duda, napisali, że w KOD są tajni współpracownicy, dawna nomenklatura PZPR. To kłamstwo, takich ludzi u nas nie ma. Jest odwrotnie, mniej więcej 70 procent członków KOD to są członkowie pierwszej „Solidarności”, którzy coś wtedy robili. W przeciwieństwie do takich panów jak Piotr Duda czy Śniadek, którzy dzisiaj nam ubliżają – tłumaczył.
Chodzi o stanowisko nr 3/17 prezydium KK NSZZ „Solidarność”. Znalazły się tam fragment: „Będziemy przypominać ofiary tych ludzi, którzy tak chętnie zasilają dzisiaj szeregi KOD-u. Mamy tu na myśli tak widocznych i aktywnych prominentnych działaczy KOD jak byli esbecy, funkcjonariusze WSI, TW, i liczni przedstawiciele resortowej PRL-owskiej nomenklatury (...)”.