W poniedziałek Komisja Europejska opublikowała roczne sprawozdanie na temat spójności gospodarczej, społecznej i terytorialnej w UE. Wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński powiedział w wywiadzie dla portalu EUobserver, że „Polska jest gotowa, aby zwiększyć swój wkład do budżetu Unii Europejskiej, ale będzie się sprzeciwiać upolitycznieniu funduszy unijnych”. Wiceminister stwierdził, że „jeżeli Unia Europejska stawia przed sobą ambitne cele, jak innowacyjność i konkurencyjność, a także bezpieczeństwo, obronność, czy polityka migracyjna, to powinniśmy zapewnić równie ambitny budżet”.
Polityk zwrócił też uwagę, że „polityka spójności jest często najbardziej widoczna dla obywateli Europy, dzięki setkom tysięcy tablic stojących przy danych inwestycjach informujących o tym, że coś zostało sfinansowane przez UE”. Zdaniem Kwiecińskiego „zazwyczaj na szczeblu politycznym zapomina się, że europejscy obywatele postrzegają Unię nie tylko przez swobodny przepływ ludzi, którzy mogą podróżować do woli, ale też poprzez politykę spójności”.
Wiceszef resortu rozwoju zaznaczył, że „wiele państw uważa politykę spójności za główną politykę inwestycyjną w UE i nikt jej nie kwestionuje”. Dodał jednak, że „kraje UE w pełni zdają sobie sprawę, że nowa polityka spójności nie będzie dokładnie taka jak wcześniej, ponieważ obecnie istnieją nowe wyzwania”.