Bartłomiej Misiewicz to najsłynniejszy rzecznik resortu w Polsce. O młodym współpracowniku Antoniego Macierewicza stało się głośno m.in. za sprawą uhonorowania go medalem za zasługi dla obronności kraju czy też powołania w skład rady nadzorczej PGZ. Po tym, jak jego sprawą zajęła się specjalna komisja partyjna w skład której weszli Joachim Brudziński, Mariusz Kamiński i Marek Suski, Misiewicz podjął decyzję o rezygnacji z członkostwa w PiS. Okazuje się jednak, że to nie koniec kariery Bartłomieja Misiewicza.
Wiceszef Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz poinformował, że jeszcze w tym roku w ramówce ma się pojawić autorski program byłego rzecznika MON. – Całą ramówkę chcemy zakończyć do końca roku. Trudno powiedzieć, kiedy ten program mógłby wystartować. Uzależniamy to również od takich czynników jak dopracowanie oprawy formatu, dobór godziny emisji, gości, wydawców – tłumaczył Sakiewicz w rozmowie z portalem Wirtualne Media. Wiceprezes Telewizji Republika dodał, że „program Misiewicza jest cały czas przygotowywany, jednak stacja nie chciała umieszczać go w ramówce w stanie niegotowości”.
– Wolimy, żeby pewne emocje wokół niego wystygły i wykorzystać w pełni jego wiedzę. Szum wokół pana Bartłomieja Misiewicza osiągnął już poziom paranoi, każde jego pojawienie się publicznie jest w mediach odnotowane. On ma ogromną wiedzę, jeśli chodzi o sprawy bezpieczeństwa i jako dziennikarze chcemy go do tego wykorzystać – podkreślił Sakiewicz.
Audycja prowadzona przez rzecznika MON ma dotyczyć kwestii obronności oraz bezpieczeństwa kraju.