Lech Wałęsa do grona komentatorów na Twitterze dołączył w czerwcu 2016 roku, jednak przez długi czas powstrzymywał się od zabierania głosu na tej platformie. Korzystał głównie z minibloga na serwisie Wykop.pl, a później z Facebooka. Kiedy już połknął twitterowego bakcyla, w krótkim czasie zdołał swoimi wpisami poruszyć liczne grono użytkowników. Trudno jednak mówić w tym wypadku o fanklubie, o czym dobitnie świadczy fakt zatrudnienia „rzecznika od hejtu”. Po wpisach z czwartku 26 października nowy rzecznik będzie miał pełne ręce roboty.
Zaczęło się od apelu skierowanego do ministra spraw wewnętrznych i administracji. „Panie Ministrze Błaszczak, oczekuję zdecydowanej reakcji. Jakaś Szafrańska, Nieznaj z twarzą Piłsudskiego. Pytam się, kim są te osoby?” – pisał Lech Wałęsa o dwóch użytkownikach negatywnie komentujących jego tweety. Problem w tym, że w awatarze użytkownika @AdamNieznaj1 widnieje nie Józef Piłsudski, ale gen. Walery Sławek, trzykrotny premier Polski i marszałek Sejmu.
twittertwitter
Internauci szybko wytknęli Wałęsie jego wpadkę. Na swoje nieszczęście, były prezydent zamiast przyznać się do błędu, postanowił iść w zaparte. „Wąsy jak Piłsudski, a skończył popełniając samobójstwo. Oni wszyscy są podobni. Zostawili Polskę w wrześniu 39 i tchórze uciekali” – napisał, wywołując tym samym prawdziwą burzę komentarzy. Walery Sławek zginął bowiem jeszcze w kwietniu 39. roku. Potrzeba też bardzo życzliwej dla byłego prezydenta interpretacji, by nie dopatrzyć się w jego wpisie obrazy dla marszałka Piłsudskiego (zmarł w 1935 roku).
Po kilku godzinach były polityk podjął jeszcze jedną próbę wybrnięcia z kłopotliwej sytuacji. „Nie było żadnej wpadki. Sławek był tylko «twarzą» Piłsudskiego. Postać tragiczna, tak jak cała Sanacja” – napisał. „Nauczcie się czytać miedzy wierszami” – dodał na koniec. Jak można się domyślić, takie „wyjaśnianie” zamiast naprawić sytuację, tylko ją pogorszyło. „Tłumaczenia wpadki lepsze od samej wpadki” – skomentował jeden z internautów. „Sądzę że wszyscy czytają Pana między wierszami inaczej nie da się ogarnąć, co Pan chce przekazać” – pisał ktoś inny.
twitterCzytaj też:
Zdecydowana reakcja Wałęsy na „obelżywy hejt”. Były prezydent ma rzecznika