W reakcji na deklarację niepodległości Katalonii polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało oświadczenie. "Polska z uwagą śledzi rozwój sytuacji w Katalonii w związku z decyzją władz tej wspólnoty autonomicznej Królestwa Hiszpanii na temat samostanowienia regionu podjętą w dniu 27 października bieżącego roku" – czytamy w nim.
„W pełni respektujemy zasady suwerenności, integralności terytorialnej i jedności Królestwa Hiszpanii. Uważamy, że rozwiązanie kwestii sporu między rządem Królestwa Hiszpanii a Katalonią, podobnie jak wszelkie spory pomiędzy rządem Królestwa Hiszpanii a wspólnotami autonomicznymi, w tym dążenia separatystyczne, stanowią wewnętrzne sprawy Królestwa Hiszpanii” – głosi MSZ zw komunikacie. „Wyrażamy nadzieję na szybkie ustabilizowanie sytuacji w Katalonii w oparciu o postanowienia konstytucji Królestwa Hiszpanii” – czytamy dalej w oświadczeniu.
Niepodległość Katalonii
Podczas posiedzenia parlamentu debatowano na temat propozycji hiszpańskiego rządu, który chce na mocy art. 155 przejąć władzę w regionie. Wniosek o przeprowadzenie głosowania w sprawie niepodległości złożyły dwie główne katalońskie partie proniepodległościowe: CUP i Junts per Si. Przeciwko takiemu rozwiązaniu zaprotestowała opozycja. W ramach protestu socjaliści oraz politycy Partii Ludowej i Ciudadanos opuścili salę obrad.Mimo bojkotu, w parlamencie przeprowadzono tajne głosowanie. Za niepodległością regionu zagłosowało 70 posłów. Przeciwko oderwaniu Katalonii od Hiszpanii było 10 deputowanych. 2 polityków wstrzymało się od głosu. Przed siedzibą katalońskiego parlamentu zgromadziły się tłumy zwolenników oderwania regionu od Hiszpanii.
Reakcja Madrytu
Hiszpański rząd przejął bezpośrednią kontrolę nad Katalonią i odwołał kataloński rząd na czele z Carlesem Puidgemontem. Nastąpiło to w chwili opublikowania w nocy z piątku na sobotę w dzienniku urzędowym decyzji hiszpańskiego Senatu w tej sprawie. Oznacza to, że na czele katalońskiego rządu stoi od teraz Mariano Rajoy. Uprawnienia katalońskiej administracji zostaną przejęte przez poszczególne hiszpańskie ministerstwa. Stanowisko stracił również szef policji z Katalonii Mossos d'Esquadra. Ponadto, Carles Puidgemont oraz pozostałych dwunastu członków katalońskiego rządu nie będzie otrzymywało wynagrodzeń. W przypadku niezastosowania się do decyzji władz centralnych, mogą oni zostać oskarżenie o uzurpację. Od wczoraj na ulicach katalońskich miast trwają demonstracje poparcia dla decyzji parlamentu o odłączeniu od Hiszpanii.