Warszawa. 35-latek wpychał kobiety siłą do wind, a następnie je okradał

Warszawa. 35-latek wpychał kobiety siłą do wind, a następnie je okradał

Mężczyzna zatrzymany przez policję
Mężczyzna zatrzymany przez policję Źródło: Policja
Stołeczni policjanci zatrzymali 35-letniego mężczyznę podejrzanego o rozboje na starszych kobietach. Jego sposób działania za każdym razem był podobny. Upatrywał sobie ofiarę, wchodził za nią do klatki schodowej, a następnie siłą wpychał do windy i tam zabierał biżuterię.

Pod koniec września dwie pokrzywdzone zawiadomiły śródmiejskich policjantów, że zostały okradzione. Sprawą zajęli się funkcjonariusze z wydziału do zwalczania przestępczości przeciwko życiu i zdrowiu. Policjanci ustalili, że rozbojów dopuszcza się mężczyzna w wieku około 30-35 lat ubrany w charakterystyczną kurtkę w fioletowe nieregularne wzory.

Podejrzany najpierw obserwował starsze kobiety, później wchodził za nimi do klatek schodowych, wpychał je do windy i tam siłą zabierał im biżuterię. W taki sposób pozbawił złotego łańcuszka i pierścionka dwie ponad 80-letnie mieszkanki śródmieścia. W trakcie prowadzonego dochodzenia policjanci przejrzeli m.in. zapisy z kamer monitoringów zainstalowanych w budynkach, w których doszło do przestępstwa. Okazało się, że jedna z kamer uchwyciła wizerunek podejrzanego. Zdjęcia zostały opublikowane w Internecie.

Funkcjonariusze z wydziału operacyjno-rozpoznawczego ustalili, że za sprawą rozbojów może stać karany w przeszłości Adam J. przebywający w większości czasu w jednej z mazurskich miejscowości. Pod koniec września br. mężczyzna przyjechał do Warszawy i właśnie wtedy napadł na kobiety. Operacyjni wiedzieli, że mężczyzna ponownie przyjedzie do Warszawy i kiedy tylko się pojawił, został zatrzymany. 35-latek trafił do policyjnego aresztu i kolejnego dnia usłyszał zarzuty. Na wniosek policjantów i prokuratora sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. Teraz grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Źródło: Policja