„Iustitia” zaniepokojona losem 265 asesorów. Wini ministerstwo

„Iustitia” zaniepokojona losem 265 asesorów. Wini ministerstwo

Zbigniew Ziobro
Zbigniew Ziobro Źródło: Newspix.pl / GRZEGORZ KRZYZEWSKI / FOTONEWS
Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia” w sobotnim komunikacie wyraziło zaniepokojenie losem 265 asesorów sądowych, którzy na skutek decyzji KRS zostali pozbawieni czasowo możliwości wykonywania zawodu.

„To jednak nie decyzja Krajowej Rady Sądownictwa doprowadziła do krytycznej sytuacji w wymiarze sprawiedliwości, lecz wstrzymywanie przez Ministerstwo Sprawiedliwości od około dwóch lat konkursów na kilkaset stanowisk sędziowskich” – czytamy w oświadczeniu.

„Iustitia” w swoim oświadczeniu podkreśla, że decyzja Krajowej Rady Sądownictwa co do sprzeciwu wobec zajmowania przez konkretną osobę stanowiska asesora powinna być gruntownie przemyślana i tak też uzasadniona, a najwyższe organy władzy odpowiedzialne za funkcjonowanie sądów, a więc prezydent, KRS i minister sprawiedliwości powinny zgodnie z konstytucyjnym obowiązkiem współpracować. „Organy te powinny mieć na uwadze, że ich działania lub zaniechania wpływają na karierę zawodową asesorów, a przede wszystkim na prawo każdego obywatela do sprawnego i rzetelnego procesu” – podkreślono w komunikacie.

„Przepisy regulujące status aplikantów Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury były wielokrotnie nowelizowane, a niejasna treść kolejnych zmian jest jedną z przyczyn obecnej sytuacji. Za ten stan odpowiada władza polityczna” – zaznaczają sędziowie, którzy apelują o dialog.

Zamieszanie wokół asesorów

Przypomnijmy, że Krajowa Rada Sądownictwa 30 października postanowiła nie powoływać 265 asesorów sądowych z listy przygotowanej przez ministra sprawiedliwości. Tłumaczono, żenie spełnili oni „kryteriów osobowych”. Rzecznik KRS Waldemar Żurek przekonywał, że 100 proc. wniosków ministra w sprawie asesorów zawierało błędy.

Zarzuty te odparł resort sprawiedliwości. „Kandydaci na asesorów sądowych przedstawieni Krajowej Radzie Sądownictwa spełnili wszystkie ustawowe wymogi formalne, a potwierdzające to dokumenty zostały w całości przekazane Radzie. W aktach nie było żadnych braków ani błędów” – poinformowano w komunikacie.

Źródło: Iustitia, Wprost.pl