– My jesteśmy w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego przygotowani, nawet wielowariantowo jesteśmy przygotowani. Jak tylko zapadnie decyzja polityczna, że rozwiązujemy ten problem, to przedstawimy projekt ustawy – mówił w ubiegłym tygodniu wiceminister kultury Jarosław Sellin. Z ustaleń portalu Onet.pl wynika, że ustawa dekoncentracyjna nie została na razie przedstawiona w Sejmie, ponieważ taką decyzję podjął prezes PiS.
Według dziennikarzy Jarosław Kaczyński obawia się, że prezydent mógłby zablokować ustawę. Ponadto, jeden z polityków PiS przyznał anonimowo w rozmowie z portalem Onet.pl, że bez reformy sądów nie będzie możliwe przeprowadzenie również innych reform w tym m.in. dekoncentracji mediów. Z kolei współpracownicy Andrzeja Dudy twierdzą, że nie otrzymali do tej pory żadnego wstępnego projektu ustawy.
Zdaniem informatora Onetu autorzy projektu ustawy wzorowali się na rozwiązaniach francuskich. Główne zapisy dotyczą ograniczenia udziału zagranicznych inwestorów w polskich mediach oraz tzw. koncentracji krzyżowej, czyli zakazu łączenia różnego typu mediów przez jednego właściciela.