– Uważam, że cztery niedziele nie zawalą Polski i jest kilka procent ludzi, którzy naprawdę muszą w niedziele robić zakupy. 300 tys. kobiet, naszych żon, sióstr, córek, bo to kobiety głównie pracują w niedziele – mówił Tadeusz Cymański. – Dlaczego w imię jakiegoś uszczerbku swojego luksusu, swoich przyzwyczajeń, swoich nawyków, czy przyjemności i pewnej wygody, nie możemy dla 300 tys. ludzi uczynić pewien gest? – pytał.
Polityk dodał, że dla niego ta sprawa ma aspekt honorowy. – Robotnicy sierpniowi walczyli o wolne soboty, a nie o niedziele, bo w ogóle nie dopuszczali myśli, że kiedyś ktoś, po 27 latach nakaże pracować w niedzielę. I nie mówiłbym tego, gdyby na świecie, w Europie, w najbardziej nowoczesnych krajach, nie było tych rozwiązań – dodał.
Andrzej Duda: Jestem za tym, aby niedziela była dniem wolnym od pracy
Jeśli chodzi o kwestię wolnych niedziel, prezydent ostatnio w wywiadzie przyznał rację „Solidarności”. Jego zdaniem Polacy powinni mieć szansę spędzania tego dnia razem z rodziną, w gronie najbliższych. – Jestem za tym, aby niedziela była dniem wolnym od pracy – zaznaczył jasno.