Reporter RMF FM Patryk Michalski dotarł do dokumentów, z których wynika, że tajna notatka ABW z 2012 roku dotycząca Amber Gold, ostrzegająca najważniejsze osoby w państwie przed piramidą finansową, na ponad miesiąc utknęła w Kancelarii Prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Notatka, o której mowa wpłynęła do Kancelarii Prezydenta 25 maja 2012 r. Przekazano ją najważniejszym osobom w państwie z zastrzeżeniem, że „może zawierać informacje istotne dla bezpieczeństwa i międzynarodowej pozycji Polski”. Teraz została odtajniona na wniosek członka sejmowej komisji śledczej ds. Amber Gold Jarosława Krajewskiego z Prawa i Sprawiedliwości.
Jak podaje RMF24.pl, ówczesny szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski zapoznał się z dokumentem 3 lipca, a sam Bronisław Komorowski dopiero miesiąc później, 3 sierpnia. W notatce pojawiło się zastrzeżenie, że ofiarami Amber Gold może paść nawet kilkadziesiąt tysięcy osób. W piśmie ostrzegano również przed samym twórcą piramidy finansowej - Marcinem P.
Źródło: RMF 24