Zapowiadając przyjazd Michela Barniera do Polski, Centrum Informacyjne Rządu przez pomyłkę „nadało mu” szczególne uprawnienia. W komunikacie informującej o wizycie unijnemu politykowi przypisano funkcję komisarza Unii Europejskiej ds. rynku wewnętrznego. Problem w tym, że Barnier od dość dawna nie piastuje już tego stanowiska. Wpadka CIR jest tym większa, że za rynek wewnętrzny w KE od 2014 roku odpowiada Polka.
„Droga Kancelario Premiera RP – Michel Barnier od lat nie jest komisarzem UE. Jest negocjatorem UE ws. Brexitu. A komisarzem ds. rynku wewnętrznego jest... E. Bieńkowska” – napisał Maciej Sokołowski na Twiterze. Korespondent stacji TVN24 w Brukseli odnosił się do komunikatu rozesłanego do mediów oraz opublikowanego na portalu premier.gov.pl. „W poniedziałek 13 listopada br., Prezes Rady Ministrów Beata Szydło spotka się z komisarzem UE ds. rynku wewnętrznego i usług Michelem Barnier, który będzie przebywał z wizytą w Polsce” – mogliśmy przeczytać. Komunikat ten zniknął już ze strony internetowej KPRM.