Jarosław Kaczyński w swoim wystąpieniu w Krakowie 11 listopada podkreślał, że odzyskując niepodległość, udało się odbudować polską świadomość narodową. – Mój świętej pamięci brat rozpoczął proces odbudowy polskiego patriotyzmu. To jego wielka, historyczna zasługa, a nasze zobowiązanie. Musimy je kontynuować - przyznał.
Kaczyński: Bajka o polskiej dyktaturze to wymysł żałosnej propagandy
Zdaniem prezesa PiS, rany zadane Polakom jeszcze nie są zabliźnione. – Naszym zadaniem jest uczynić wszystko, by proces leczenia ran następował szybko – zapowiedział. Lider partii rządzącej oznajmił również, że trzeba odrzucić „nieuczciwość i niszczenie polskiego patriotyzmu”.
Kaczyński nawiązał również do przyszłorocznych obchodów 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. – To będzie wielki czas. Musimy starać się o narodową konsolidację. Starać się przemówić do tych, którzy nas nie akceptują, a może nawet nienawidzą – przekonywał. Polityk zaznaczył, że „bajka o polskiej dyktaturze to tylko wymysł żałosnej propagandy i chorych umysłów”.
– Musimy domagać się naszych praw, także tych wynikających z historii. Francuzom zapłacono, Żydom zapłacono, wielu narodom zapłacono za straty, które ponieśli w czasie II wojny światowej, a Polakom nie. Musimy odrzucić mikromanię, która kazała nam się z tym godzić. To jest część tego wielkiego przedsięwzięcia. Tu chodzi o nasz status i honor – wyjaśniał prezes PiS.