„W dalekiej Azji spotkania z przywódcami USA, Chin, Indii, Kanady, Japonii i ASEAN. W kuluarach także pytania o Polskę w związku z marszem narodowców. Bez złudzeń: reputacyjna katastrofa. Może nie wszyscy się tym przejmują, ale ja tak” – napisał na Twitterze Donald Tusk.
Marsz Niepodległości wywołał spore kontrowersje nie tylko w Polsce. Przypomnijmy, MSZ Izraela skrytykowało wydarzenie jako niebezpieczne i „zorganizowane przez działaczy ekstremistycznych i rasistowskich”. Były rzecznik Hillary Clinton ds. zagranicznych Jesse Lehrich skomentował na Twitterze obchody 11 listopada „60 tysięcy nazistów maszerowało w Warszawie”. „Wall Street Journal” napisał artykuł o Marszu Niepodległości, w którym zacytowano rasistowskie hasła z transparentów trzymanych przez uczestników zgromadzenia.
Rasistowskie transparenty i hasła wykrzykiwane przez uczestników Marszu Niepodległości skrytykował Jarosław Kaczyński. – Doszło do incydentów skrajnie złych, skrajnie niedopuszczalnych – powiedział prezes PiS. Zaznaczył on, że mogły to być prowokacje osób chcących zdyskredytować Polskę na arenie międzynarodowej. Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki stwierdził, że napisy na transparentach były „haniebne” i mogły być elementem prowokacji. Rasistowskie slogany spotkały się także z krytyką Kościoła. Abp Gądecki nie wykluczył hipotezy o możliwej prowokacji podczas Marszu Niepodległości.
Czytaj też:
Kaczyński o Marszu Niepodległości: Doszło do skrajnie złych incydentów
Marsz Niepodległości 11 listopada przeszedł ulicami Warszawy. Zdaniem policji, wzięło w nim udział ok. 60 tys. osób. W czasie zgromadzenia pojawiały się różne hasła, m.in. o treści: „Europa tylko biała”, „Czysta krew” czy „Biała Europa braterskich narodów”.
Galeria:
Faszystowskie hasła i symbole na warszawskim Marszu Niepodległości