Mężczyzna był współwłaścicielem działającego w okolicy salonu meblarskiego. Samobójstwo zdecydował się popełnić na terenie zakładu pracy i jego ciało odnalazł jeden z członków personelu. Zawiadomiono policję, która dotarła do domu mężczyzny. Wewnątrz na funkcjonariuszy czekało kolejne makabryczne odkrycie.
W środku znaleziono uduszoną 34-letnią żonę oraz 7-letniego syna samobójcy. Policjanci znaleźli także list pożegnalny współwłaściciela zakładu. Do wiadomości publicznej nie podano powodów, dla których mężczyzna zdecydował się na zabójstwo własnej rodziny i odebranie sobie życia.
Na miejscu pracuje ekipa śledcza. Sprawę oddano w ręce prokuratury, która zajęła się badaniem szczegółów dotyczących tajemniczej i wstrząsającej zbrodni.