Policjanci w sobotę 18 listopada zauważyli na terenie jednej z miejscowości w gminie Strawczyn osobowe BMW, za kierownicą którego siedział młody mężczyzna. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać pojazd do kontroli. Kierujący autem nie zastosował się jednak do poleceń i zaczął uciekać. Mundurowi zatrzymali pojazd w sąsiedniej miejscowości. Za kierownicą BMW siedział 19-latek. Funkcjonariusze wyczuli od niego silną woń alkoholu, jednak długo trzeba było czekać na odpowiedź, ile promili miał kierujący.
Na alkomacie zabrakło skali
Okazało się bowiem, że młody mężczyzna miał tyle alkoholu w organizmie, że została przekroczona skala przenośnego urządzenia i konieczne było wykonanie badania na komisariacie. Ostatecznie wykazano, że 19-latek miał ponad 4 promile. Mieszkaniec powiatu kieleckiego nie był w stanie powiedzieć policjantom dokąd i w jakim celu jechał. Ponadto w trakcie czynności policjanci z drogówki ustalili, że młody mężczyzna nie posiadał uprawnień.
Kierujący miał zostać przesłuchany po tym, jak wytrzeźwieje. Usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara do 2 lat więzienia oraz kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów. Ponadto nie uniknie odpowiedzialności za popełnione wykroczenia.