Policjanci zapukali do drzwi mieszkania Doroty R. o godz. 6 rano. Zostali wpuszczeni po 2 godzinach i 30 minutach, kiedy gwiazda wezwała adwokata. Jak podaje RMF FM, Dorota R. została zatrzymana na polecenie prokuratury. Śledztwo prowadzone przez mokotowską prokuraturę dotyczy byłego narzeczonego piosenkarki Emila Hajdara.
„Super Express” opublikował pismo rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Warszawie, który potwierdził zatrzymanie artystki, w związku z wcześniejszą sprawą przeciwko m.in. obecnemu partnerowi gwiazdy Emilowi S, a także Jackowi M., którzy podejrzani są o nakłanianie innych osób do zmuszania Emila Hajdara. „do określonego zachowania poprzez kierowanie wobec niego gróźb bezprawnych”.
Jak podaje Radio Zet, Prokuratura Okręgowa w Warszawie przedstawiła artystce zarzut wpływania groźbą na świadka. R. miała namówić cztery osoby do tego, aby wymusiły od jej byłego partnera Emila Hajdara miliona złotych. Osoby te zostały złapane przez policję na gorącym uczynku.
Z informacji reportera Radia Zet wynika, że pełnomocnik Hajdara Roman Giertych zapowiedział, że będzie domagał się zmiany zarzutu dla Doroty R. na usiłowanie wymuszenia rozbójniczego w ramach grupy przestępczej, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Inny adwokat Hajdara Jerzy Jurek powiedział, że zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy jest bardzo mocny. – Realizowano scenariusz jak w filmie – dodał. Po przesłuchaniu Dorota R. opuściła prokuraturę za poręczeniem majątkowym w wysokości 100 tysięcy złotych. Piosenkarka ma również zakaz opuszczania kraju. Ponadto, dwa razy w tygodniu ma się stawiać na policji.