– Wydaje mi się że na dzisiaj to najbardziej prawdopodobny, prawie graniczący z pewnością scenariusz, że Mateusz Morawiecki zostanie premierem. Mamy pewnie tydzień aż się rzecz dokona. Trwają obecnie negocjacje polityczne, bo nawet jeżeli w pierwszym kroku będzie tylko zmiana premiera, to potem i tak dojdzie do rekonstrukcji ministrów i w związku z tym to tak wygląda. Jakby zobaczyć, co niesie za sobą nowe otwarcie z premierem Morawieckim, to ono daje dużo ciekawych możliwości – mówił Adam Hofman w rozmowie z Radiem Zet.
W ocenie byłego rzecznika PiS, „bez względu na to co się wydarzy trzeba przyznać że Beata Szydło zrobiła dobrze to, do czego była wybrana i trzeba jej oddać” – W tych warunkach politycznych była dobrym premierem. Beata Szydło przestanie jednak być premierem, bo nawet sam fakt tej długotrwającej rekonstrukcji spowodował, że jej pozycja polityczno-rządowa jest taka że nie jest w stanie dalej sprawować tej funkcji – tłumaczył Hofman. Pytany o to, jaką funkcję obejmie Beata Szydło po ewentualnej rekonstrukcji, Hofman odparł, że „nie wie, ale zakłada, że coś dużego wypadałoby znaleźć”. – Może prezydium Sejmu, marszałek? Coś takiego. Może wejdzie do rządu marszałek Kuchciński? – mówił były polityk PiS.
„Dobra zmiana może tylko na tym wygrać”
Były rzecznik klubu PiS przyznał, że „to, co jest słabością Mateusza Morawieckiego, jest w tej chwili jego siłą”. – W przyszłości znów może być jednak słabością. To polityk który nie jest frakcyjny, nie ma frakcji w PiS, nie budował żadnych politycznych sojuszy i to dziś jest jego mocną stroną bo pokazuje że stawia się na kogoś kto jest pragmatykiem rządzenia, nowym otwarciem w stosunkach z UE, politykiem z dobrą opinią w USA, Izraelu. To ważne – mówił Adam Hofman.
Według dawnego polityka, „dobra zmiana może tylko na tym wygrać, bo on otwiera możliwości takich niezbędnych rzeczy, resetu, ale też zbudowania rządu wokół kogoś, kto mocno zajmuje się gospodarką”. – A to na samym końcu może zdecydować o wyniku wyborów. Jeżeli Jarosław Kaczyński decyduje się na nowe otwarcie, to nakreśla nowe cele. Po pierwsze będzie gospodarka – podkreślił. – Jarosław Kaczyński] zawsze się jeszcze może zdecydować, ale nie wierzę w żadne historie o zdrowiu. Racjonalne jest by mieć jeszcze ruch. Zmiana premiera na Jarosława Kaczyńskiego to zmiana na premiera który będzie już rządził do końca tej władzy – dodał.
Czytaj też:
„Wprost” nieoficjalnie: Mateusz Morawiecki premierem. Odchodzi trzech ministrów