O zdarzeniu otrzymała informację Komisja Rabiniczna do spraw Cmentarzy, której przedstawiciel udał się do Siemiatycz. W hałdach ziemi usypanych przez pracowników firmy budującej stację transformatorową znaleziono szczątki ludzkie. Prace były przeprowadzane w ramach inwestycji oddziału Białystok firmy PGE Dystrybucja SA, na działce należącej do Polskiego Związku Motorowego. Obiekt znajduje się od strony ulicy Kościuszki w Siemiatyczach.
Naczelny rabin Polski Michael Schudrich był zbulwersowany sprawą. Poinformował on, że szczątki zostały już zabezpieczone przez gminę. Zdarzenie nazwał „najgorszą desakralizacją cmentarza żydowskiego ostatnich 17 lat”. Złożono już zawiadomienie do policji i prokuratury. Wydały one polecenie natychmiastowego wstrzymania robót. W sprawie interweniował również konserwator zabytków. Zabezpieczone kości oczekują na ponowny pochówek. Inwestorowi może zostać postawiony zarzut znieważenia zwłok. Prace wstrzymano do czasu wyjaśnienia sprawy.
Kierownik siemiatyckiego oddziału Polskiego Związku Motorowego powiedział, że zarząd wyraził zgodę na prowadzenie inwestycji energetycznej na należącej do organizacji działce. Burmistrz Siemiatycz oznajmił, że ze strony rabina Schudricha padają „zbyt mocne słowa”. Tłumaczył, że teren, na którym znaleziono szczątki nie należy do miasta.