Sprawa jest kluczowa, ponieważ dotąd brakowało informacji, że Roman Kępski był świadomy uczestnictwa w nielegalnej transakcji i nie miał prawa wnioskować o zwrot kamienicy. Rodzina Waltzów tłumaczyła również, że nie ma dokumentów, wskazujących na wątpliwości wokół całej sprawy. Odnaleziony protokół może okazać się przełomowy, ponieważ na jego podstawie możliwe jest udowodnienie, że Roman Kępski w złej wierze dążył do zwrotu nieruchomości w 1997 roku.
Z dotychczas znanych informacji wynika, że oszust Leon Kalinowski został skazany za fałszerstwo pełnomocnictw do sprzedaży kamienic Noakowskiego 10, 12 i 16 należących przed wojną do rodzin Oppenheimów i Regirerów. Mieszkańcy kamienic, które miały podlegać reprywatyzacji, dotarli do informacji z karty karnej Leona Kalinowskiego, z których miało wynikać, że został skazany po wojnie za oszustwa, na podstawie których chciał sprzedać te kamienice. Brakowało jedynie bezpośrednich dokumentów opisujących, jak kamienice zostały po wojnie przejęte.
Komisja weryfikacyjna na antenie TVP Info przedstawiła dokumenty, które mają dowieść, że rodzina prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz nigdy nie nabyła praw do nieruchomości, która została przejęta przez szmalcowników po wojnie.
– Komisja dotarła do dokumentów, które nigdy wcześniej nie były publikowane i nie ma żadnych wątpliwości, że pan Roman Kępski starał się o kamienicę w złej wierze, a zatem cała transakcja powinna być nieważna – ogłosił Patryk Jaki. Przypomniano, że w latach 2008-2009 przeprowadzono postępowanie odtworzeniowe akt karnych oszusta Leona Kalinowskiego, które dowiodło, że mężczyzna został w przeszłości skazany. Na podstawie odnalezionych dokumentów uznano, że Roman Kępski wiedział o poważnych wątpliwościach, jakie budziła transakcja nabycia praw do kamienicy. Dzięki dowodom będzie badana również sprawa zadłużania nieruchomości po wojnie przez nowego właściciela.
5 grudnia 2017 roku komisja przesłuchała męża prezydent Warszawy – Andrzeja Waltza. Mówił, że było 12 spadków spadkobierców kamienicy przy Noakowskiego 16 i uznano, że jedyną formą rozliczenia spadku jest sprzedaż kamienicy. Podkreślił, że nie rozmawiał ze swoją żoną, czy decyzja ta jest prawidłowa, czy nie. Zapytany o męża swojej ciotki, Romana Kępskiego, który odkupił kamienicę Noakowskiego 16 w 1945 roku od oszusta, Waltz stwierdził, że „nie odpowiada za to, jakiego męża wybrała sobie jego ciotka”. Rodzina męża Hanny Gronkiewicz-Waltz miała zarobić na reprywatyzacji około pięć milionów złotych.
Czytaj też:
„Było 12 spadkobierców”. Andrzej Waltz zeznawał przed komisją weryfikacyjną