– Mogę powiedzieć, że według mojej wiedzy premier Morawiecki z pierwszą wizytą bilateralną poleci do naszego sojusznika w ramach Trójkąta Weimarskiego, czyli do Francji. Zaproszenie wyszło ze strony francuskiej, prezydenta Emmanuela Macrona i premier Morawiecki, który zna przywódcę Francji z czasów, kiedy obaj byli ministrami, to zaproszenie przyjął. Dobrze, bo relacje polsko-francuskie są ważne – mówił Ryszard Czarnecki w rozmowie z TVN24. Morawiecki ma polecieć do Francji jeszcze w tym tygodniu.
Zapytany o sprawę nowego rządu, eurodeputowany powiedział, że „wczoraj spotkał na miesięcznicy smoleńskiej ludzi, którzy bardzo, bardzo emocjonalnie utożsamiali się z premier Szydło”. – Mówili do mnie: trzymamy kciuki za premiera Morawieckiego. Pozytywne emocje były związane z osobą pani premier, natomiast nasi wyborcy ufają i to pokazywali wielokrotnie Jarosławowi Kaczyńskiemu, także w tej kwestii – wyjaśnił. Czarnecki dodał, że „Mateusz Morawiecki będzie miał okazję, żeby pokazać się wyborcom tak, żeby udowodnić, że nie tylko jego praca jako wicepremiera była skuteczna, ale także jako premiera będzie na tyle sprawny i skuteczny, że ci wyborcy, którzy kochali premier Szydło, będą także kochać premiera Morawieckiego”. Jak stwierdził, według jego wiedzy premier Morawiecki razem z Konradem Szymańskim wezmą udział w najbliższym szczycie Rady Europejskiej.
„Zmiany będą w styczniu”
Ryszard Czarnecki mówił również o możliwym składzie nowej Rady Ministrów. – Z tego, co słyszałem, premier Morawiecki docenia pracę ministrów i z pierwszym obrotem ciał niebieskich żadnych zmian nie będzie. Zmiany będą w styczniu. Minister Waszczykowski w ogóle może spać spokojnie, bo ciężko pracował dla dobra RP, więc myślę, że jego sen może być głęboki i spokojny. Prof. Szczerskiego bardzo cenię, pamiętam, jak pracował w PE i wysoko oceniam jego pracę. W Kancelarii Prezydenta robi dobrą robotę – mówił polityk PiS.
Europoseł dodał, że „byłoby rzeczą nieelegancką, gdyby w tej chwili mówił o personaliach”. – Zostawmy to nowemu premierowi, on przedstawi swoje propozycje. Do niego należy ta decyzja. Oczywiście wcześniej będzie konsultowana z Jarosławem Kaczyńskim jako liderem politycznej większości w Sejmie, politycznego zaplecza rządu. Natomiast wszelkie decyzje personalne ogłosi premier Morawiecki. Nie słyszałem, by Antoniego Macierewicza miało zabraknąć w rządzie. Z tego, co słyszę, dalej będzie członkiem Rady Ministrów odpowiedzialnym za resort obrony – dodał eurodeputowany.
Czytaj też:
Kiedy poznamy nowy rząd? Zaprzysiężenie jeszcze dzisiaj