Manifestanci skandują hasła takie jak: „Wolne sądy” czy „Solidarność”. Rozwinięte zostały też transparenty z hasłami: „Wolność to świadomość, że wolność jest zagrożona”, „Prezydent, Sejm i Senat łamią prawo – Akcja Demokracja”, „Hańba”, „Studentki w obronie sądów”. Zgromadzeni mają także polskie flagi, flagi Unii Europejskiej. Widać ponadto sztandary Komitetu Obrony Demokracji i Akcji Demokracja.
Część demonstrantów próbowała sforsować barierki rozstawione przed Sejmem. Policja poinformowała przez megafony, że zgromadzenie zostało rozwiązane i zaapelowała do opuszczenia miejsc w pobliżu barierek. Zagrożono, że jeżeli ludzie nie wycofają się użyte zostaną „środki przymusu bezpośredniego”. W proteście przed Senatem uczestniczą także posłowie Platformy Obywatelskiej, o czym poinformowali na Twitterze.
twittertwittertwittertwitter
Sylwester Marczak rzecznik Komendy Stołecznej Policji przekazał, że około godziny 19:00 organizatorka zgłosiła policji, że rozwiązuje zgromadzenie. Tamowany miał być ruch na ul. Górnośląskiej, w związku z czym policja podjęła tam też interwencję.
Do demonstrantów wyszedł senator Tomasz Grodzki z PO, a z okna mówił do nich wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz. Protest rozpoczął się około godziny 15:00. Manifestujących słychać w sali posiedzeń Senatu.