Kontakt z pilotem maszyny został utracony około godziny 17, w momencie, gdy podchodził on do lądowania. Następnie MiG-29 zniknął z radarów w rejonie bazy w Mińsku Mazowieckim. Do jego poszukiwań zaangażowano policjantów z Mińska Maz. oraz funkcjonariuszy straży i policji z Warszawy. Doniesienia o udziale strażaków w poszukiwaniach potwierdził rzecznik państwowej straży pożarnej Paweł Frątczak. Teren poszukiwań został zawężony do okolic Kałuszyna w województwie mazowieckim.
Oficer prasowy Dowódcy Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim w rozmowie z portalem Wirtualna Polska przekazał informację, że zaginiona maszyna pochodziła z tej jednostki. – Pilot był w trakcie wykonywania zadania – podkreślił wojskowy. O zdarzeniu został poinformowany szef MON Antoni Macierewicz, który przebywa obecnie w Afganistanie. Krótko po godz. 20 stacja TVP Info podała, że pilot myśliwca przeżył, powołując się na informacje od wiceszefa MON Bartosza Kownackiego, który przekazał, że pilot katapultował się. Mężczyzna jest ranny, zabrano go do szpitala. Resort obrony pozostaje w kontakcie z jego rodziną.
Informacje o odnalezieniu pilota potwierdziła rzecznika prasowa Lasów Państwowych Anna Malinowska. „Pilot z samolotu MIG 29 został znaleziony przez Strażników Leśnych z Nadleśnictwa Siedlce i strażaków” – poinformowała.