Dyżurny międzyrzeckiego komisariatu przyjął telefoniczne zgłoszenie o znalezieniu zwłok młodego mężczyzny na terenie łąk w miejscowości Dołha. Na ciało denata natknęli się przypadkowi spacerowicze. Na miejsce udali się policjanci grupy dochodzeniowo-śledczej oraz powiadomiony o zdarzeniu prokurator. Jak podaje „Dziennik Wschodni”, ciało mężczyzny miało być przywiązane taśmą do drzewa. Informacja ta nie została potwierdzona przez śledczych.
W trakcie oględzin miejsca zdarzenia funkcjonariusze znaleźli na ciele nieżyjącego mężczyzny liczne obrażenia wskazujące m.in. na to, że padł on ofiarą gwałtu. Sprawą zajęli się policjanci z Międzyrzeca Podlaskiego, Białej Podlaskiej oraz z komendy wojewódzkiej w Lublinie. Przesłuchali oni wielu świadków, wykonali szereg czynności procesowych i operacyjnych, przeanalizowali napływające informacje o zdarzeniu. Praca kryminalnych pozwoliła na wytypowanie czterech osób mogących mieć związek ze śmiercią 32-latka, które zostały zatrzymane.
Troje z zatrzymanych, dwie kobiety i mężczyzna doprowadzeni zostali do Prokuratury Rejonowej w Radzyniu Podlaskim. To mieszkańcy Międzyrzeca Podalskiego w wieku 25, 31 i 38 lat. Śledczy ustalają okoliczności zdarzenia.