Grupa posłów Platformy Obywatelskiej złożyła projekt uchwały w sprawie „powołania Komisji Śledczej do zbadania działań prowadzonych i zlecanych przez Ministra Środowiska i podmioty nadzorowane przez Ministra Środowiska w sprawie Puszczy Białowieskiej, w szczególności masowej wycinki starodrzewia Puszczy Białowieskiej”.
Podczas expose w Sejmie premier Mateusz Morawiecki zaznaczył, że "polski rząd uszanuje wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE dotyczący sporu o ochronę Puszczy Białowieskiej między Polską a KE". Wyroku w tej sprawie można się spodziewać w pierwszych miesiącach 2018 r.
Komisja Europejska zarzuca ministerstwu środowiska, że pozwalając na zwiększoną wycinkę w Puszczy Białowieskiej naruszył art. 6 i 12 dyrektywy siedliskowej oraz art. 5 dyrektywy ptasiej. Obie te dyrektywy stanowią podstawę Natury 2000. Chodzi m.in. o to, że zgodnie z art. 6 dyrektywy siedliskowej polskie władze chcąc zgodzić się na większą wycinkę, powinny dokonać odpowiedniej oceny skutków takich działań na środowisko. Według KE i ekologów Polska tego nie zrobiła.
Z kolei strona polska podtrzymała stanowisko, że Puszcza Białowieska wymaga działań ochronnych, chodzi m.in. o usuwanie zaatakowanych przez korników drzew, bo w przeciwnym razie mogą z niej zniknąć niektóre gatunki. Minister środowiska podał wykaz gatunków, które Polska jest zobowiązana chronić, podkreślając, że Puszcza jest unikatem pod względem bioróżnorodności. Zwrócił się też do Trybunału, aby ten oddalił pozew Komisji Europejskiej.