27 grudnia premier Mateusz Morawiecki zadeklarował, że po święcie Trzech Króli przedstawi zmiany w składzie rządu. Na ewentualną dymisję Macierewicza mogłyby mieć wpływ jego złe relacje z prezydentem. Konflikt pomiędzy głową państwa a szefem MON pogłębił się po wizycie Andrzeja Dudy w Kuwejcie. Przypomnijmy, prezydent udał się tam na spotkanie z członkami polskiego kontyngentu wojskowego, uczestniczącego w operacji Inherent Resolve przeciwko dżihadystom.
– Wygląda na to, że Macierewicz chciał zablokować nasz wylot do Kuwejtu na wigilię z polskimi żołnierzami – powiedziała „Super Expressowi” jedna z osób z otoczenia głowy państwa. „Dużo nie brakowało, a do Kuwejtu nie polecieliby funkcjonariusze BOR, by przygotować wizytę, MON nie chciało dać innego samolotu, kiedy okazało się, że Hercules jest zepsuty – tłumaczyła.
Dla ministra bezlitosne są sondaże. W ostatnim badaniu przeprowadzonym przez Kantar Millward Brown SA za dymisją szefa resortu obrony opowiedziało się aż 59 proc. badanych. Ostateczna decyzja w tej sprawie będzie należeć do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. – Dymisja to nic pewnego, wygląda na to, że prezes woli kontrolować konflikt prezydenta z szefem MON, niż zostać wrogiem Macierewicza – stwierdził dla gazety jeden z polityków partii rządzącej.