"Ponoć po nowym roku ma w Polsce zabraknąć róż, wszystkie róże w UE wykupują na gwałt feministyczne aktywistki w Niemczech" – pisze Brudziński na wstępie. "Szykują się do rozdawania ich po Sylwestrze młodym napalonym byczkom zwanymi »uchodźcami« którzy znów mogą poczuć się »sprowokowani« do sylwestrowych gwałtów" – czytamy we wpisie na Twitterze.
Wpis podano dalej 135 razy. Zebrał także 573 polubienia. Nie wszystkim jednak przypadł on do gustu. Wielu internautów zarzuciło politykowi Prawa i Sprawiedliwości, że wpis jest "żenujący" i "kompromitujący".
W piątek organizatorzy uroczystości sylwestrowych w Berlinie poinformowali, że po raz pierwszy stworzą „strefę bezpieczeństwa” dla kobiet podczas imprezy sylwestrowej. Nowe środki bezpieczeństwa planowane z okazji zabawy przy Bramie Brandenburskiej pojawią się w obawie przed napaściami seksualnymi. Oczekuje się, że w imprezie sylwestrowej w Berlinie w niedzielę, wezmą udział setki tysięcy ludzi. Osoby przebywające przy Bramie Brandenburskiej nie będą mogły mieć ze sobą dużych toreb, plecaków i napojów alkoholowych.