Politycy opozycji o spotkaniu premierów Polski i Węgier

Politycy opozycji o spotkaniu premierów Polski i Węgier

Mateusz Morawiecki i Viktor Orban Źródło: X / KPRM
Premier Mateusz Morawiecki udał się wczoraj z pierwszą wizytą zagraniczną. Szef polskiego rządu rozmawiał z premierem Węgier Viktorem Orbanem. Spotkanie polityków skomentowali posłowie opozycji.

– Viktor Orban czeka na ofertę. Na ofertę albo ze strony Polski, albo ze strony innych krajów, co on z tego będzie miał, jeżeli poprze sankcje (wobec Polski – red.) albo poprze Polskę – powiedziała Katarzyna Lubnauer. Przewodnicząca Nowoczesnej skomentowała w ten sposób spotkanie premiera Węgier z premierem Mateuszem Morawieckim. – Przypomnę, że być może decyzja o tym, czy sankcje na Polskę zostaną nałożone, zapadnie w Moskwie, bo Orban gra także z Putinem – dodała Lubnauer.

Andrzej Halicki z PO ocenił, że „Viktor Orban wyglądał dziś jak poważny polityk europejski”. – Mateusz Morawiecki przyjechał jak wasal prosić o wsparcie, które gdzieś mgliście rysuje się nad Dunajem. To jest poniżające i dyskredytujące Polskę, która jest większym krajem – powiedział poseł Andrzej Halicki.

O czym rozmawiali przywódcy Polski i Węgier?

Mateusz Morawiecki podkreślił, że Polska i Węgry mają „bardzo spójne i wspólne spojrzenie na bieżące problemy”. Poinformował, że rozmawiał z premierem Viktorem Orbanem o „wymiarze wyszehradzkim”. – Grupa Wyszehradzka jest kluczową częścią Europy Środkowo-Wschodniej i UE, która daje Unii Europejskiej solidny wzrost gospodarczy, bezpieczeństwo, również stabilność polityczną i mocno proeuropejską postawę jednocześnie. To bardzo ważne i wartościowe dla całej UE w dobie kiedy bardzo wiele różnych tematów i wydarzeń się dzieje które stawiają spójność, spoistość UE pod znakiem zapytania. My jej nie stawiamy pod znakiem zapytania. Wierzymy w Europę, wartości europejskie, chcemy je razem budować – podkreślił.

Ponadto premierzy mieli poruszyć kluczowe tematy gospodarcze, energetyczne i gazowe. – Chcemy nasze stanowisko prezentować w ogromnym stopniu w jednolity sposób. Rozmawialiśmy również o różnych rozwiązaniach, dyrektywach europejskich. Staraliśmy się uspójnić nasze stanowisko zarówno w obszarach transportowych, energetycznych, sektorowych, szczegółowych czasami i w ogromnie większości przypadków to się udało, co też świadczy o tym że nasze patrzenie na rzeczywistość gospodarczą, nawet jeśli patrzymy z trochę różnych perspektyw, jest bardzo podobne – mówił Morawiecki.

Źródło: X-news