Osiedle Dąbrowskiego w Rzeszowie podlega pod parafię bł. ks. Popiełuszki. Kościół jest obecnie w budowie. Na czas remontu wierni chodzą do drewnianej kaplicy, która znajduje się w pobliżu. Proboszcz kościoła postanowił znaleźć niecodzienny sposób na zebranie środków finansowych na remont świątyni.
Mieszkańcy z osiedla Dąbrowszczaków, którzy nie przyjęli księdza po kolędzie, byli niezwykle zaskoczeni, gdy zobaczyli na wycieraczkach przed swoimi mieszkaniami kartkę z informacją, że powinni regularnie dofinansowywać budowę nowego kościoła parafialnego. „Decyzją Rady Parafialnej, każda rodzina (bądź pracujący kawaler czy panna) zobowiązani są do comiesięcznego wspierania budowy parafialnego kościoła, składając na ten cel ofiarę na tacę, w podpisanej kopercie (imię, nazwisko i adres) lub na konto budowy kościoła. Nie ma wyznaczonej wysokości ofiary. Każdy w sumieniu przekazuje kwotę, na jaką go stać” – napisano w informacji.
Mieszkańcy Rzeszowa dowiedzieli się również, że „wobec parafii każdy ma zobowiązania zarówno duchowe, jak i materialne”. – To jest informacja przeznaczona głównie do tych, którzy niedawno zawitali do parafii. Po to, by wiedzieli, gdzie jest nasza świątynia, gdzie się mieści kancelaria – tłumaczył ks. Robert Mokrzycki, proboszcz parafii pw. ks. Popiełuszki.