– Dziennikarz TVP ujawnił nagranie z wypadku wojskowego samolotu MIG, do którego doszło w połowie grudnia niedaleko Mińska. Na filmiku widać połamane przez samolot drzewa. Po wyemitowaniu nagrania na antenie TVP, Rachoń zapytał obecnych w studio polityków o to, jakie na tej podstawie można wyciągnąć wnioski na temat katastrofy smoleńskiej. Wcześniej o podobieństwach mówił szef MON Antoni Macierewicz, który zapewnił, że podkomisja smoleńska zbada oba zdarzenia pod kątem podobieństw.
– Z tego materiału nie można wyciągać żadnych wniosków odnośnie katastrofy smoleńskiej – stwierdził doradca prezydenta Dudy, prof. Andrzej Zybertowicz. Profesor wyjaśnił, że rozmawiał osobą związaną z badaniem katastrofy, która tłumaczyła mu, że pilot MIG-a trafił na las dostatecznie słaby i młody, żeby buforować prędkość i stopniowo wyhamować prędkość. Podobnego zdania byli politycy opozycji: Piotr Misiło z Nowoczesnej, Grzegorz Długi z ruchu Kukiz'15 oraz Marcin Kierwiński z PO.
W zupełnie innym tonie wypowiedział się wiceszef Parlamentu Europejskiego Ryszard Czarnecki. – Oczywiście można i trzeba porównywać katastrofę smoleńską i wypadek MIG-a. Rzecz jasna nikt nie twierdzi, że było to takie samo drzewo, jak to smoleńskie. Ale sytuacja, w której widzimy, że samolot dużo lżejszy, mniej masywny ściął tak dużą ilość drzew i pilot przeżył, (…) to warto pokusić się o pewne analogie. Nikt, kto ma dobrą wolę nie powinien odmówić sprawdzenia tego – dodał eurodeputowany.