O nagrody w resorcie cyfryzacji pytał w interpelacji poseł Platformy Obywatelskiej Krzysztof Brejza. Jak się okazało, każdy z zastępców Anny Streżyńskiej otrzymał w ubiegłym roku nagrodę w wysokości 51,4 tys. złotych. – Wychodzi na to, że w ministerstwach stworzono system wyższych wynagrodzeń – komentuje Brejza.
51,4 tys. złotych to co miesiąc ponad 4 tysiące nagrody co miesiąc ekstra do pensji. Paweł Majewski pytany przez dziennikarzy „Super Expressu” o nagrody stwierdził, że „wynika to z przepisów prawa”. – Formalnie wszystko jest w porządku. Nie popełniłem przecież żadnej zbrodni – dodał.
Marek Zagórski, Paweł Majewski i Karol Okoński nie są jednak jedynymi nagrodzonymi w kierownictwie Ministerstwa Cyfryzacji Anny Streżyńskiej. Krzysztof Szubert otrzymał 42 tys. złotych, Krzysztof Silicki 27 tysięcy złotych, a Piotr Woźny 8,7 tys. złotych.
Anna Streżyńska komentując informacje o przyznanych nagrodach stwierdziła, że „wiceministrowie zasługują na o wiele większe wynagrodzenia”. – Te nagrody w żaden sposób nie odzwierciedlają ich codziennego wkładu i zaangażowania – dodała.