9 stycznia Kurski odpowiadał na posiedzeniu sejmowej komisji ds. kultury i środków przekazu na zarzuty posłów Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej o stronniczość TVP, mowę nienawiści oraz przeinaczanie faktów na antenie telewizji. Przypomniano m.in. fałszywą wiadomość przez „Studio Polska” na temat aresztowania Ryszarda Petru pod zarzutem szpiegostwa.
Prezes TVP w odpowiedzi na krytykę przypomniał wprowadzające w błąd informacje podawane przez Polsat oraz TVN, m.in dotyczące wiadomości o wspólnych planach Marie Le Pen i Kaczyńskiego o przyszłym demontowaniu UE oraz rzekomej odmowie przyjęcia przez rząd 10 sierot z Aleppo. Kurski stwierdził, że są to przykłady „zorganizowanych kampanii telewizji prywatnych, poświęconych oszukiwaniu, próbie wprowadzenia w błąd społeczeństwa”.
Szef telewizji publicznej nie zgodził się z zarzutem, że w państwowych mediach brakuje pluralizmu. Zwrócił uwagę, że w niektórych cyklach publicystycznych TVP Info (głównie „Forum” i „Woronicza 17”) są obecne osoby z wszystkich ugrupowań parlamentarnych. Przypomniał, że TVP ma ustawowy obowiązek informowania o najważniejszych wydarzeniach w kraju a o tych wiedzą najwięcej politycy i dlatego członkowie rządu są często gośćmi „Wiadomości”. Kurski przypomniał, że 8 stycznia telewizja transmitowała w całości konferencję prasową byłego lidera Nowoczesnej Ryszarda Petru, na której polityk ogłosił program swojego stowarzyszenia „Plan Petru”. Przerwano w tym celu transmisję z konferencji ministra kultury Piotra Glińskiego.
Kurski zwrócił także uwagę, że na antenie TVP współprowadzi program „W tyle wizji” znana z bardzo przychylnego nastawienia do rządu Magdalena Ogórek. Jest ona również jednym z gospodarzy audycji „O co chodzi”. Szef telewizji publicznej przypomniał również, że na początku 2016 roku proponował dalszą współpracę Dominice Wielowieyskiej z „Gazety Wyborczej”, która prowadziła na antenie TVP Info program „Puenta”, ale dziennikarka nie zgodziła się na ofertę.