Ulicy w centrum Warszawy imię Lecha Kaczyńskiego nadał wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera z Prawa i Sprawiedliwości. Polityk tłumaczył, że dotychczasowa nazwa (Armii Ludowej) musi zostać zmieniona na mocy tzw. ustawy dekomunizacyjnej. Rada Warszawy zaproponowała w grudniu, aby zmienić nazwę arterii na Trasa Łazienkowska. – Obecne ruchy postrzegamy jako przeciwne woli mieszkańców. Rada Warszawy pochodząca z demokratycznych wyborów nie może pomijać tego sprzeciwu. Zmiany nazw powodują chaos i niezadowolenie firm, mieszkańców, którzy muszą zmieniać dokumenty, materiały, wprowadzają w błąd, doprowadziły do podwójnego nazewnictwa – tłumaczyła radna Aleksandra Gajewska.
– Ostatni raz partia rządząca przyznawała ulice swoim bohaterom w czasach komunizmu. Prof. Kaczyński sobie na to nie zasłużył – mówił cytowany przez "Gazetę Stołeczną" Jarosław Szostakowski, przewodniczący klubu PO.
Pomysł PO w sprawie dawnej al. Armii Ludowej przyjęto stosunkiem głosów 31 do 24, a jedna osoba wstrzymała się od głosu. Za zmianą nazwy ulicy na Trasa Łazienkowska głosowali samorządowcy z Platformy Obywatelskiej, przeciwko byli radni z klubu Prawa i Sprawiedliwości. O dalszych losach ustawy zadecyduje wojewoda oraz Instytut Pamięci Narodowej, który musi zaakceptować nową nazwę.