– Polska potrzebuje prawdziwej opozycji. Prawdziwa opozycja stoi po stronie praw kobiet, a nie tchórzy przed proboszczami. Prawdziwa opozycja stoi po stronie pracowników, a nie usprawiedliwia reprywatyzacyjne złodziejstwo. Prawdziwa opozycja jest poza układami, wie czego chce i ma pomysł na Polskę – powiedział Adrian Zandberg, lider Partii Razem, na briefingu prasowym ugrupowania.
– Dziś widać już jasno, że tą prawdziwą opozycją nie są skompromitowane sejmowe partie. Katarzyna Lubnauer i Grzegorz Schetyna stracili w ostatnich dniach wiarygodność. Ludzie już im nie ufają, bo nie wiedzą czego się po nich spodziewać. Wszyscy widzimy jak beznadziejny jest ten Sejm z którym mamy do czynienia – powiedział Zandberg.
Przewodniczący partii stwierdził, że mieszkańcy Polski mają już dosyć „okrągłych słów o demokracji” i oczekują konkretnego programu działania od opozycji. – Chcemy przedstawić 5 projektów z których Razem pójdzie do wyborów, złoży w Sejmie i o które będzie walczyć, bo żeby być prawdziwą opozycją, trzeba umieć walczyć – ogłosił lider.
Wspomniane pięć projektów to:
-
Złagodzenie ustawy aborcyjnej
- 35-godzinny tydzień pracy
-
Ustawa o związkach partnerskich i równości małżeńskiej
-
Ograniczenie pensji posłów oraz
-
Żłobek i przedszkole dla każdego dziecka.