Trzydziestu lekarzy ze szpitala psychiatrycznego w Choroszczy złożyło wypowiedzenia z pracy. Nie chcą pracować za mniejsze stawki niż rezydenci. Dyrekcja szpitala i samorząd województwa apelują do NFZ o podwyżkę o złotówkę wyceny świadczeń za tzw. punkt. – Po pierwszym wypowiedzeniu klauzul opt-out, w tej chwili złożono 30 wypowiedzeń o prace. Spotkałem się z przedstawicielami środowiska, na razie ich stanowisko jest sztywne. Nie wrócą do pracy, dopóki nie będzie znaczącej poprawy finansowania psychiatrii, a tym samym wyrównania ich zarobków do poziomu rezydentów – poinformował Tomasz Goździkiewicz, dyrektor szpitala w Choroszczy. – Z wielką obawą patrzymy w przyszłość – czy nasi mieszkańcy, mimo naszych starań i starań dyrektorów szpitali, będą mieli zapewnianą opiekę medyczną, szczególnie w obszarze psychiatrii – wyraził zaniepokojenie Bogdan Dyjuk, członek Zarządu Województwa Podlaskiego.
Problemy w służbie zdrowia
Przypomnijmy, 19 grudnia minister zdrowia Konstanty Radziwiłł wydał projekt rozporządzenia, które wprowadza m.in. pełnienie obowiązków przez lekarzy na różnych oddziałach szpitala. Była to jego odpowiedź na wypowiadanie przez medyków klauzuli opt-out i trudności z obsadzaniem dyżurów w szpitalach. Szefowi resortu odpowiedział Zarząd Głównego Związku Zawodowego Anestezjologów, który stwierdził, że dokument wprowadzi chaos w organizacji służby zdrowia. Premier Morawiecki powiedział, że w szpitalach istnieją poważne niedobory pracowników i jest to jedna z kwestii stanowiących priorytet w 2018 roku.