Z ustaleń „Rzeczpospolitej” wynika, że brat szefowej sejmowej komisji ds. Amber Gold Małgorzaty Wassermann został prokuratorem Prokuratury Okręgowej po zaledwie roku pracy w jednostce niższego szczebla. Z takim wnioskiem wystąpił szef Prokuratury Okręgowej w Krakowie Rafał Babiński. Szybka kariera Wojciecha Wassermanna to wyjątek, ponieważ zgodnie z obowiązującym prawem, aby móc awansować, trzeba odbyć co najmniej trzyletni staż.
Dwa miesiące temu do przepisów wprowadzono specjalny tryb przyspieszonego awansu w szczególnie uzasadnionych przypadkach, w celu zapewnienia prawidłowej realizacji ustawowych zadań prokuratury. Z odpowiedzi prokuratora Krajowego Bogdana Święczkowskiego na interpelację posłów PO wynika, że do tej pory został ona zastosowany tylko w czterech przypadkach, w tym brata posłanki PiS czy córki posła PiS Stanisława
Wojciech Wassermann ma obecnie w referacie osiem śledztw. Jak podaje „Rzeczpospolita” według prokuratora Babińskiego jest on wyjątkowo sprawnym i sumiennym pracownikiem. Sam Wassermann twierdzi, że miał dobre wyniki podczas pracy w prokuraturze rejonowej i nie ma poczucia, że przy jego awansie zadziałała magia nazwiska.