Galeria:
Lech Wałęsa na Filipinach
Dziennikarz RMF FM Karzysztof Berenda zamieścił na Twitterze zdjęcia darmowego egzemplarza amerykańskiego dziennika, jaki dostają uczestnicy Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. Na pierwszej stronie „The Wall Street Journal” znajduje się tekst „Polska wymazuje historyczną rolę Lecha Wałęsy”.
Czego dowiemy się z tekstu amerykańskiego dziennika? Mamy tam krótkie przypomnienie roli, jaką Lech Wałęsa – „najsłynniejszy polski dysydent” odegrał w historii XX wieku. Czytamy, że „rewolucja, której przewodził Wałęsa w 1989 roku otworzyła drogę do zjednoczenia większości Europy pod sztandarami liberalnej demokracji i poszerzenia Unii Europejskiej”. Czytamy także, że Wałęsa jest sukcesywnie wymazywany z historii przez rządzącą w Polsce partię, która „próbuje przemodelować demokrację, którą Wałęsa pomagał budować”.
Czytaj też:
Problem wizerunkowy w Davos. Każdy uczestnik dostaje gazetę z opisem polskiego sporu na okładce
Na publikację uwagę zwrócił sam zainteresowany, który zamieścił link do internetowego wydania dziennika. Lech Wałęsa stwierdził przy tym, że "w Polsce mamy faszyzm" i tym groźnym problemem powinni zająć się Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki, zamiast wymazywania byłego przywódcy Solidarności z historii Polski.
Do tematu Wałęsa powrócił także w kolejnym wpisie.