279 posłów opowiedziało się na przyjęciem nowelizacji w sprawie karania słów o „polskich obozach śmierci”. 5 zagłosowało przeciw, a 130 wstrzymało się od głosu. Zmiany przygotowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości obejmowały m.in. regulacje dotyczące IPN i Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Wśród nowych przepisów znalazło się także miejsce na penalizację negowania zbrodni popełnianych przez ukraińskich nacjonalistów. Karania tzw. banderyzmu domagali się członkowie Kukiz'15.
W świetle nowych przepisów, „kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne - będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech”. Te same kary grozić będą osobom, które dopuszczą się „rażącego pomniejszania odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni”. Wyjątkiem od tych przepisów jest tutaj postępowanie „w ramach działalności artystycznej lub naukowej”.