„Nie dajmy się sprowokować, wyciągane są przeciw Polsce najcięższe armaty, ustawa o IPN tylko chroni historyczną prawdę i jest wymierzona tylko przeciw kłamcom, którzy wbrew faktom mówią o polskich obozach zagłady. Dziś zdajemy egzamin” – napisała na Twitterze Krystyna Pawłowicz.
Posłanka zwróciła także uwagę, że „Niemcy odetchnęli z wdzięcznością dla Izraela, bo znowu wyszło, że Holokaustowi jest winna...Polska”.
„Mój ojciec był męczony przez niemieckie Gestapo, potem zesłany do niemieckiego, nie polskiego, obozu koncentracyjnego Stutthof, po likwidacji obozu pędzony był Drogą Śmierci nie przez Polaków,a przez Niemców do Niemiec. Izraelu,dlaczego odrzucasz prawdę?” – zapytała Pawłowicz.
Przypomnijmy, przyjęta przez Sejm nowelizacja ustawy o IPN, zakładająca karanie grzywną lub trzema latami więzienia za używanie sformułowania „polskie obozy śmierci”, wywołała ostrą reakcję Izraela. Premier tego kraju Benjamin Netanjahu zobowiązał ambasador Annę Azari do przedstawienia premierowi Morawieckiemu sprzeciwu wobec nowelizacji. Ustawą ma zająć się Senat. Marszałek Stanisław Karczewski zaprosił na rozmowy Annę Azari i dodał, że ma nadzieję na rozwianie wszelkich wątpliwości dotyczących nowelizacji. Kancelaria prezydenta Andrzeja Dudy poinformowała, że w poniedziałek po południu szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski spotka się z ambasador Izraela Anną Azari w celu omówienia sytuacji związanej z dyskusją wokół nowych przepisów. Ustawę o IPN stanowczo skrytykował Światowy Kongres Żydów.
Czytaj też:
RMF FM: Premier Morawiecki nie spotka się z ambasador Izraela