Portal brd24.pl przytacza opinię czterech ekspertów STOMIL, którzy w grudniu 2016 roku badali wszystkie cztery koła BMW, którym feralnego dnia podróżował prezydent. Zdaniem biegłych, opona, która pękła, była przez długi czas eksploatowana w warunkach obniżonego ciśnienia. Jak „pozostałą przyczynę” specjaliści wskazują „wniknięcie ciała obcego” do nadwerężonej opony. Co więcej, biegli wykryli także uszkodzenia drugiej opony. Jej deformacja miała polegać na „wybrzuszeniu” na długości około połowy obwodu i połowy szerokości od strony zewnętrznej tarczy.
Przypomnijmy, że w grudniu ubiegłego roku po prawie dwóch latach zostało umorzone śledztwo w sprawie wypadku prezydenta. Prokuratura Okręgowa w Opolu napisała, że śledczy ustalili, „iż do zdarzenia doszło wskutek przedziurawienia opony tylnego, prawego koła w pojeździe służbowym BOR, co doprowadziło do utraty przez pojazd stateczności kierunkowej – i jako takie miało one charakter losowy”.
Informacje portalu brd24.pl potwierdziła w rozmowie z RMF FM prokurator Stanisław Bar. Jak podkreślił, jest to jednak tylko część materiału zgromadzonego w trakcie śledztwa.