„The Washington Post” ws. ustawy o IPN: Tych słów nie używajcie w Polsce

„The Washington Post” ws. ustawy o IPN: Tych słów nie używajcie w Polsce

Fragment bramy z napisem „Arbeit Macht Frei” w Auschwitz
Fragment bramy z napisem „Arbeit Macht Frei” w Auschwitz Źródło: Auschwitz.org/Paweł Sawicki
Amerykański dziennik „The Washington Post” po raz kolejny odniósł się do zamieszania wokół ustawy o IPN. Dziennikarze wymienili słowa, które wkrótce będą zakazane w Polsce.

„The Washington Post” przypomina, że w Polsce przegłosowano ustawę, która zakłada grzywnę lub więzienie dla osób obwiniających Polskę za nazistowskie zbrodnie popełnione podczas II wojny światowej. Dziennik podkreśla, że nowe prawo zostało skrytykowane przez Izrael i wymienia trzy słowa, których wkrótce nie będzie można używać w Polsce. Mowa oczywiście o „polskich obozach śmierci”.

twitter

W innym tekście dziennik informuje o zatwierdzeniu ustawy przez Senat. Znowelizowane prawo zostało określone jako „mocno kontrowersyjne” i uchwalone mimo protestów ze strony Izraela i Stanów Zjednoczonych. W artykule pada stwierdzenie, że według części historyków i osób, które przeżyły Holokaust, niektórzy Polacy byli współwinni zbrodniom popełnianym w Polsce, włączając w to obóz zagłady Auschwitz Birkenau, gdzie zamordowano ponad milion Żydów. „The Washington Post” przytacza również wypowiedź premiera Izraela Benjamina Netanjahu, który stwierdził, że „nikt nie może zmienić historii, a Holokaust nie może być negowany”.

Dziennik podaje, że rządzący w Polsce PiS kładzie nacisk na podkreślanie heroicznej przeszłości, jako element strategii politycznej. W tym samym artykule pojawia się wątek listopadowego Marszu Niepodległości. Autor tekstu wspomina, że w marszu wzięło udział blisko 60 tys. ultranacjonalistów i nazistów. Niektórzy z nich nieśli transparenty z ekstremistycznymi wiadomościami typu „Czysta krew".

Czytaj też:
Mimo protestów Izraela, Senat przyjął bez poprawek nowelizację ustawy o IPN

Źródło: Washington Post