Jan Olszewski o ustawie o IPN: Bubel prawny

Jan Olszewski o ustawie o IPN: Bubel prawny

Jan Olszewski
Jan Olszewski Źródło: Newspix.pl / Jacek Herok
– Powiedzmy wprost, ta ustawa jest bublem prawnym – tak o nowelizacji ustawy o IPN wypowiedział się Jan Olszewski. W rozmowie z „Rzeczpospolitą” były premier powiedział, że ustawa w praktyce jest nie do zastosowania.

Olszewski pytany o to, czy możliwe było uniknięcie konfliktu z Izraelem ocenił, że jest to „kryzys szerszy niż polsko-izraelski”. Podkreślił, że w sporze uczestniczy więcej stron, w tym Stany Zjednoczone i Ukraina. Były premier stwierdził, że teraz inicjatywa stoi po stronie prezydenta Andrzeja Dudy. – Powinien podpisać ustawę i równocześnie skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego. Kancelaria Prezydenta powinna odpowiednio sformułować uzasadnienie skargi, żeby można było racjonalnie wyjść z sytuacji. W ustawie są oczywiste błędy, którymi Trybunał powinien się zająć – podkreślał w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.

Czytaj też:
Waszczykowski: Izrael od lat nie akceptował ustawy o IPN. MSZ przed tym ostrzegało

Olszewski ocenił, że kontrowersyjny projekt nowelizacji nie powinien trafić do Sejmu w takiej postaci, ponieważ już od początku wzbudzał wątpliwości pod względem prawnym. Twierdzi ponadto, że nowych przepisów nie da się wcielić w życie. – Jak sąd będzie miał rozstrzygnąć np. sprawę Jana Tomasza Grossa, który będzie twierdził, że prowadził działalność naukową, kiedy przeciwnicy twierdzą, że jest paszkwilantem. Sąd tego nie rozstrzygnie – argumentował były premier. Dodał jednak, że używanie określeń „polskie obozy śmierci” oraz „polskie obozy koncentracyjne” powinno być karane.

Źródło: Rzeczpospolita