– Wszystkie transparenty, poza jednym były poważne. Namawialiśmy prezydenta do podpisania ustawy, ale nie w taki rozkraczony sposób, jak to zrobił dzisiaj ostatecznie – mówił Robert Winnicki. – Jeden transparent: „Zdejmij jarmułkę, podpisz ustawę” był żartobliwy, zaczepny, trochę bezczelny. – dodał.
Winnicki stwierdził, że nie widzi w tym haśle nic antysemickiego. - Pytam tych, którzy są śmiertelnie oburzeni: Co byłoby, gdyby lewica poszła pod Pałac Prezydencki, żądała podpisania ustawy proaborcyjnej i zrobiła transparent „Wstań z klęczek, podpisz ustawę”?. Czy musimy być tak skrajnie nadwrażliwi na interesy i poglądy Żydów i Izraela w kontekście tego, że u nich antypolonizm szaleje? To nie jest poważne – przekonywał prezes Ruchu Narodowego.
Manifestacja przed Pałacem Prezydenckim
Środowiska narodowe zorganizowały manifestację przed Pałacem Prezydenckim, by pokazać swoje stanowisko wobec nowelizacji ustawy o IPN, która wywołała wiele kontrowersji i napięć w relacjach polsko-izraelskich. Internauci zwrócili uwagę na niestosowne hasło, jakie pojawiło się m.in. na transparentach trzymanych przez uczestników. Na Twitterze pojawiły się zdjęcia, na których widać grupkę osób z banerem „Zdejmuj jarmułkę, podpisz ustawę” a także plakatami z hasłem: Żydowskie roszczenia są bezzasadne. Nad manifestantami powiewały flagi Ruchu Narodowego oraz Obozu Narodowo-Radykalnego.