W opinii polityk Prawa i Sprawiedliwości „nawet logiczne myślenie wskazuje na to, że w Smoleńsku musiało dojść do potężnych eksplozji, które ten ogromny samolot rozczłonkowały na tysiące drobnych elementów”. – Od początku była ogromna, kłamliwa propaganda, również medialna, która ludziom wmówiła, że to był zwykły wypadek lotniczy – powiedziała wdowa po Przemysławie Gosiewskim, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
Pytana o kwestie wyjaśniania przyczyn katastrofy, Gosiewska wyjaśniła, że „rodzinom jest bardzo przykro, że to wyjaśnianie nie odbyło się w sposób profesjonalny po katastrofie, że ciągle dowody są w Rosji i że ówczesny rząd PO ramię w ramię współpracował z Rosjanami”. – o kładzie cień na całe wyjaśnianie. Dobrze, że udało się opracować ten raport i zaangażować ekspertów z wielu krajów. Nie można powiedzieć, że to są jakieś odkrycia Antoniego Macierewicza. Wszystko na to wskazuje, jak mówi chociażby brytyjski ekspert, że doszło tam do eksplozji – dodała europosłanka.
Gosiewska mówiła również o kwestii budowy pomnika smoleńskiego na stołecznym Placu Piłsudskiego, która w ostatnich dniach wzbudziła wiele kontrowersji. W ocenie eurodeputowanej jest to bardzo dobre rozwiązanie. – Podjęcie tych decyzji jest niezmiernie ważne i nikt nie będzie protestował. Chyba, że będą to kolejne zorganizowane, sterowane protesty. Tak, jak to było przed Pałacem Prezydenckim, protest przeciwko krzyżowi. Podejrzewam, że takie grupy mogą się znaleźć – stwierdziła Gosiewska.
Czytaj też:
Kaczyński o wyjaśnianiu katastrofy smoleńskiej: Nie możemy podejmować pochopnych decyzji